Jeśli próbujesz coś zmienić…
Dlaczego tak trudno jest nam wprowadzić zmianę - rzucić papierosy, odzwyczaić się od słodkich przekąsek lub zmotywować się do regularnej aktywności?
„Przyzwyczajenie jest drugą naturą człowieka”. Opór przed zmianą jest w nas wpisany ewolucyjnie. Większość czynności wykonujemy nawykowo i ma to jak największy sens, no bo po co zużywać energię na coś co już dobrze znamy. Kiedy sięgasz po szczoteczkę i szorujesz nią zęby prawdopodobnie w ogóle się nad tym nie zastanawiasz.
Na uwagę zasługują jednak te przyzwyczajenia, które mogą być sposobem na poradzenie sobie z trudnościami, napięciem, emocjami, ale ostatecznie wpływają tragicznie na nasze zdrowie.
Co ciekawe, myśli też potrafią być nawykowe. Budują się w nas w wyniku różnych, często emocjonalnych doświadczeń.
Czasem nie zdajemy sobie sprawy, że każdego dnia mówi do nas głos wewnętrznego krytyka, tak podobny do mało motywujących uwag, których regularnie słuchaliśmy w dzieciństwie.
Wiele z naszych automatycznych myśli i przekonań mocno nas ogranicza.
Tak jak nie możemy kontrolować tego, jak inni do nas mówią, tak warto kierować swoją świadomość na to jak my mówimy do siebie.
Czy wspierasz siebie w myślach czy może wiecznie krytykujesz? To istotne, no bo jak tu coś zmienić jak samemu ciągle sobie „dowalamy”?
Wiele z ograniczających przekonań jest w nas tak utrwalona, że nawet nie zwracamy na nie uwagi. Tymczasem potrafimy mówić sobie, że „taka już jestem”, „zawsze byłem gruby i tak już będzie”, „nie ma co próbować, bo dotychczas mi nie wychodziło”.
Nawyk jest jak mięsień – buduje się, gdy go regularnie ćwiczysz.
Mówi się, że aby osiągnąć automatyzację nowego zachowania potrzeba 21 dni. W rzeczywistości nie ma określonego czasu/liczby powtórzeń po której zachowanie stanie się nawykiem. U każdego szybkość zmiany będzie różna i zależna od wielu czynników.
Zmiana automatycznej czynności wymaga wyjścia poza strefę komfortu i wydatkowania dodatkowej energii. Dlatego w dni, w których masz jej mało (niewyspanie, dużo obowiązków, problemy, które wymagają Twojej uwagi, emocjonalne wydarzenia) trudniej będzie Ci się skupić na tym, że chciałeś jeść więcej warzyw.
I to zupełnie normalne! Chcąc wprowadzić jakąś zmianę na trwałe bardzo ważne jest uświadomienie sobie tego, że czasem to będzie trudne, a czasem to nie będzie wychodzić. Kluczem jest mimo wszystko wytrwanie w swoim założeniu.
Jeśli próbujesz coś zmienić chciałabym żebyś zapamiętał:
Świat się nie zawali jeśli co jakiś czas zrobisz krok w tył.
Właściwie to 95% osób, którym udało się coś zmienić w pewnym momencie cofnęła się do starych nawyków. To stały element zmiany!
Jest to związane z tzw. dysonansem poznawczym - poczuciem, że coś nam nie pasuje, ponieważ jest to dla nas nowe. Wiele osób w momencie powrotu do danej czynności czuje poczucie winy, co nierzadko prowadzi do całkowitego odpuszczenia swoich założeń.
William James, psycholog i filozof, powiedział: „najlepszą bronią przeciwko stresowi jest umiejętność wyboru jednej myśli ponad inną”.
Mam nadzieję, że od teraz w takich momentach myśl „Znowu się nie udało” zamienisz na „Krok w tył to stały element zmiany.” Nie przejmuj się, wyciągnij wnioski i idź dalej ;)
Jak skutecznie zmieniać nawyki? Przede wszystkim:
Uświadom sobie swój nawyk. Na początku po prostu go poobserwuj. Na czym polega? Kiedy występuje? Kiedy się nasila? Czy zaspakaja jakąś Twoją potrzebę? Czy możesz zaspokoić ją w inny, zdrowszy sposób?
Głęboko rozważ - dlaczego chcesz to zmienić? Wyobraź sobie jakie to przyniesie korzyści? Jak poczujesz się, kiedy przestanie to być dla Ciebie trudne, a nowy nawyk będzie jak smarowanie pastą szczoteczki do zębów? ;)
Skup się tylko na jednym. Okej, może teraz masz motywację żeby wprowadzić parę zmian, ale musisz przygotować się na te łatwiejsze i trudniejsze tygodnie - lepiej wprowadzić małą zmianę na zawsze, niż dużą na miesiąc.
Wyznacz sobie konkretny cel. Chcesz gotować więcej posiłków? Spójrz realistycznie na swój tryb życia i na to jak często gotujesz teraz. Zacznij od jednego małego kroku - jeśli teraz udaje Ci się gotować raz w tygodniu, to na początek spróbuj przygotować jeden posiłek więcej.
Zastanów się JAK chcesz to zrobić. Wypisz wszystkie możliwości. Postanów sobie też od kiedy zaczynasz.
Zabezpiecz się przed trudnościami. Na pewno będą dni, w których będziesz mieć mniej sił, czasu czy chęci. Wyobraź sobie momenty, w których może być Ci trudno i zaplanuj co wtedy zrobisz, żeby nie porzucić wszystkiego.